Manufaktura Kafli – podkładki pod kubek.

Wywiad z Hanną Szcześniak z “Manufaktura Kafli”.

Zapraszamy Was na naszą rozmowę z twórczynią naszych pięknych podkładek – Hanią Szcześniak.

Loft Kulinarny: Skąd czerpiesz inspiracje do swoich prac?

Hania Szcześniak: Ze wszystkiego co mnie otacza, ale najczęściej to przyroda jest moim największym źródłem inspiracji.

Loft Kulinarny: Jak wygląda proces powstawania ceramicznych podkładek?

Hania Szcześniak: Wykonywanie kafelków czy płytek jest dość prostym zadaniem, które przypomina robienie świątecznych pierniczków z wykrojnikami. Zaczynamy od rozwałkowania gliny na odpowiednią grubość, następnie bierzemy wykrojnik i wycinamy porządne kształty. I w zasadzie tyle. Niby tyle, bo oczywiście ważne są szczegóły, precyzja i trzymanie się pewnych zasad. Płytki przecież muszą być równej grubości, być gładkie i nie mogą się powyginać podczas wypału.
Wykonane płytki trzeba wysuszyć. Niby też prosta sprawa, ale suszenie też musi odbywać się w odpowiednich warunkach.
Później dwukrotny wypał. Pierwszy na tzw. biskwit, drugi że szkliwem. Wszystko jasne i proste, ale to drobne szczegóły mają największy wpływ na efekt końcowy. Szczegóły i detale wypracowywane samodzielnie i zdobywane dzięki doświadczeniu.
Z pozoru wydaje się to wszystko wręcz banalnie proste, ale tak naprawdę trzeba dużo cierpliwości i samozaparcia, aby powstało coś fajnego co będzie się podobało i będzie w miarę powtarzalne.
Jest to dość żmudna praca dlatego nie ma zbyt dużo osób które zajmują się tylko tą dziedziną ceramiki.

Hania Szcześniak: To zawsze jest najtrudniejsze pytanie. Opowiem Ci na moim ostatnim przykładzie robienia umywalki.
Uformowałam umywalkę w miękkiej glinie. Taką umywalkę należy zostawić do wysuszenia bo tylko suchą można wypalić. Trwa to różnie, raz tydzień, innym razem dwa. Zależy od wilgotności powietrza, temperatury otoczenia i sposobu suszenia. Umywalka musi równomiernie schnąć, aby nie pojawiły się naprężenia i żeby nie popękała. Niestety moją nieodpowiednio zabezpieczyłam przed nierównomiernym wysychaniem i pękła. Takiej już uratować się nie da, trzeba było zakasać rękawy i zrobić nową. Umywalka nr 2 wyschła pięknie ale w jej dość grubej ściance powstał pęcherzyk powietrza, który spowodował, że umywalka pękła, a właściwie rozpadła się, w piecu pod wpływem wysokiej temperatury. Trzecia umywalka poddana była zbyt wysokiej temperaturze podczas wypału i z pięknie wyprofilowanego ze spadkiem dna zrobiła się „idealnie” płaska, bez spadku. No cóż, taką to tylko na doniczkę można „przerobić” . W umywalce nr 4 szkliwo wyszło nie takie jak miało być. To też się często zdarza. : )
Tak więc ostatecznie do klientki trafiła dopiero piąta umywalka.
Ceramika uczy cierpliwości. Ogromnej cierpliwości. Na tyle, że już teraz, jak mi się dzieją takie sytuacje to bardziej mnie one bawią niż załamują. Zawsze z uśmiechem zastanawiam się jak bardzo tym razem doświadczy mnie los. 😉

Loft Kulinarny: Jak zainteresowałaś się tworzeniem ceramiki?

Hania Szcześniak: Ceramika daje mi możliwość wyżycia się twórczo. Uwielbiam proces tworzenia. Potrzebuje tego jak powietrza. : ) Czasami rzucam coś co robię w danej chwili, bo wpadł mi do głowy jakiś pomysł. Całkowicie zatracam się w tym. To jest fantastyczne uczucie. : )

Loft Kulinarny: Przejdźmy od sztuki tworzenia, do smaków. Jakie są Twoje ulubione potrawy?

Hania Szcześniak: Odpowiadam na Twoje pytania będąc na wakacjach w słonecznej Grecji. Przyznam, że chyba zakochałam się w kuchni greckiej. Mieszkam w niewielkim hoteliku, który codziennie serwuje tradycyjne domowe potrawy kuchni greckiej. Bardzo podoba mi się, że podstawą kuchni greckiej są warzywa, podawane na tysiące sposobów. Do tego aromatyczna oliwa, świetne oliwki, pasty czy jogurt grecki. Są też świeże lokalne owoce i fantastyczny miód.
Ach, i te wszechobecne donice przy domach w których rosną: bazylia, mięta, lawenda, a nawet pomidory, papryka czy pietruszka.
Mnie chyba najbardziej urzekła pieczona feta, robiłam ją już wcześniej przed wyjazdem, ale tu oczywiście smakuje zupełnie inaczej.
Przepisów na nią jest mnóstwo w internecie. To o czym należy pamiętać to aby użyć prawdziwej Fety i dobrej jakości składników.
Mi najbardziej smakowała z dużą ilością cebuli, pomidorów i papryki.
Jest też wersja na słodko z miodem. Również polecam.

Przepisy Hani Szcześniak na greckie potrawy:

Hania podzieliła się z nami dwoma przepisami na makarony z zapiekaną fetą – jeden z pomidorkami, a drugi z tymiankiem i miodem.